Czy można zorganizować elegancki ślub plenerowy i wesele w prywatnym ogrodzie? 

Opowiem Wam dzisiaj historię o tym, jak w 5 tygodni przeniosłam ślub z toskańskiej willi do prywatnej posiadłości pary młodej. Pokażę, jak wspólnie z najlepszymi firmami z kraju, udało nam się stworzyć przepiękny plenerowy ślub i eleganckie wesele plenerowe w przydomowym ogrodzie. A wszystko to z zachowaniem zasad dbających o zdrowie gości i osób pracujących na tym niezwykłym weselu. Zapraszam. 

 

Organizacja wesela w ogrodzie domu pary młodej

Z Marią i Jerzym planowaliśmy przez wiele miesięcy ich przepiękne wesele w Toskanii. Miało odbyć się w czerwcu 2020 roku, ale z uwagi na pandemię, byliśmy zmuszeni przenieść całą zaplanowaną uroczystość na 2021 rok. I tak mogłaby skończyć się ta historia, gdyby nie telefon od pana młodego Jerzego. „Karina, mamy pomysł. Zróbmy dwa śluby. Jeden już teraz, w naszym ogrodzie, a drugi, w Toskanii, w przyszłym roku”. Każdy, kto mnie zna wie, że takie wyzwania dodają mi skrzydeł i sprawiają, że od razu zaczynam działać. 

 

Wyobraźcie sobie zaplanować takie przedsięwzięcie w 5 tygodni. Właśnie tyle czasu dostałam, by zorganizować plenerowy ślub i wesele pod namiotem w prywatnym ogrodzie. I właśnie dlatego, że mam już 15 lat doświadczenia wiedziałam, że będzie to ogromne logistyczne wyzwanie. 

 

To był bardzo intensywny czas. Setki telefonów i e-maili minęły, zanim powstał ostateczny kształt tej imprezy. Wraz z ekipą niezastąpionych współpracowników musieliśmy przedyskutować każdy jej aspekt.

 

W końcu organizowaliśmy wesele na prywatnej posesji, która nie była przystosowana na tak wielką elegancką imprezę. Trzeba było rozstawić namiot z zapleczem gastronomicznym dla firmy cateringowej. Musieliśmy zadbać o wynajem stołów, krzeseł, mebli. Zorganizowaliśmy nawet eleganckie toalety dla gości i wybudowaliśmy taras na strefę chillout! I to wszystko w 5 tygodni!

 

Firma Rajt była naszym wsparciem. Dekoracje wykonała Edyta z Pokusy – wszystko było szykowne, stylowe, ale wysublimowane. Papeteria od niezastąpionej Papierowej Gruszki dopełniały stylizacji, a co więcej – projekty i wydruki udało się zrobić w ekspresowym tempie. Wypożyczyliśmy meble eventowe do strefy chillout od firmy 12 stopni. Strefa Światła rozświetliła nam nie tylko scenę i namiot, ale taras, drzewa i ogród. Dzięki temu cały teren wyglądał bajecznie! Goście i para młoda byli zachwyceni. Nie ukrywam, że ogromna rola w tym ludzi, których zaprosiłam do tego projektu.

 

Ślub plenerowy w domowym ogrodzie 

 

Jestem entuzjastką ślubów w plenerze, ale ten był wyjątkowy. Wyobrażacie sobie pobrać się w ogrodzie własnego domu? Coś wspaniałego.

 

Ceremonia odbywała się w cieniu wiekowego drzewa, pod którym ustawiliśmy jako tło dla pary młodej, wielki kwiatowy okrąg. Tata prowadził Marię do ołtarza, a w tle wybrzmiewał utwór „Hallelujah” Leonarda Cohena. Potem w trakcie ceremonii można było usłyszeć fragmenty z filmu „Amelie” i jazz. Taki klimat zapewnił multiinstrumentalista zespołu Terapia Cover Band, który grał w ogrodzie na stylowym białym fortepianie!

Do tego wzruszająca ceremonia, szpaler utworzony przez Ułanów i kochająca się para. Właśnie takie chwile dla mnie, wedding plannerki, są zwieńczeniem wielu godzin pracy, gdy z satysfakcją patrzę na spełniające się marzenie pary młodej. 

 

Ten ślub miał w sobie klimat, jakiego jeszcze nie przeżyłam. Miałam wrażenie jakbym była na planie filmu o wyjątkowej ceremonii. Ta atmosfera, rodzinny dom, wspaniali ludzie – to wszystko wydawało się aż nierealne, tak było pięknie. Nie przesadzę, gdy napiszę, że był to jeden z najpiękniejszych ślubów, jaki zorganizowałam. 

Wesele w plenerze przy domu

Ogromnym wyzwaniem dla całej ekipy było zorganizowanie wesela na prywatnej posesji całkowicie w opcji plenerowej. Namiot, strefy chilloutowe, bufety i catering – wszystko odbywało się przy domu pary młodej. Tu wszystko musiało być szczegółowo zaplanowane i doskonale skoordynowane. Jak zawsze chciałam zadbać o wszystko – było wykwintne jedzenie, dobra muzyka i rozpieszczeni goście na weselu z marzeń pary młodej. Dlatego jestem tak dumna z tej realizacji, bo wyszło wspaniale. Goście i para młoda byli zachwyceni. 

 

Za oprawę muzyczną odpowiadał zespół Terapia Cover Band z fantastyczną sekcją dętą w składzie. Dali taki koncert, że goście klaskali po każdym występie i nikt nie chciał zejść z parkietu! Namiot lśnił tysiącem świateł i sceną z oświetleniem jak z koncertu. 

 

W strefie chillout, jak to zawsze na eleganckich spinkowych przyjęciach, był bar z profesjonalistami Make Shake – z drinkami, kawą i herbatą. Na uwagę zasługują też słodkie dzieła sztuki, czyli bufet z wykwintnymi ciastami, pralinami i tort od Papillion Torty Artystyczne.

 

Jak wspominam ten dzień? Wspaniale. Zarówno goście jak i para młoda byli niesamowici. Elegancja, klasa, kultura – zarówno przy współpracy jak i w dniu wesela. Marzenie, by móc realizować tak odważne projekty dla moich par młodych. 

 

Jak zadbać o bezpieczeństwo gości na weselu

 

Wesela w czasach pandemii muszą być przede wszystkim bezpieczne. Dla nas był to priorytet, by para i ich goście mogli w spokoju się bawić. Jak o to zadbaliśmy?

 

Wynajęliśmy specjalny namiot z mgiełką dezynfekcyjną, która opadała na przechodzących przez nią gości czy obsługę. Do tego każdy otrzymał żel antybakteryjny. Oprócz tego w wielu miejscach ustawiliśmy płyny dezynfekujące (przy bufetach, przy wejściu do namiotu, w toaletach, przy barach, etc.). Kelnerzy i obsługa wesela mieli maseczki lub przyłbice i rękawiczki. Goście dostali informację, aby podczas życzeń nie całować pary młodej. Zapewniliśmy wszystkim dobrą, ale bezpieczną zabawę. 

 

A jak było? Zapraszam Was serdecznie do obejrzenia zdjęć z tego eleganckiego ślubu i wesela plenerowego na prywatnej posesji. 

 

Zdjęcia i film – Między Kadrami 

 

Organizacja – Spinka Karina

 

 

Elegancki ślub i wesele plenerowe we własnym ogrodzie