Jesień to idealna pora do fotografowania. Szczególnie, gdy na dworze ciepło, a liście nabierają pięknych barw, od żółci po ognistą czerwień i blady brąz. Zobaczcie sami sesje naszej pary z zeszłego roku. Ślub odbył się 2 października 2010 i niedługo potem Marcin Kowalczyk zaprosił parę na sesje. Jaką – oczywiście jesienną. Przed Wami Monika i Marcin z jesienią w tle :): Widzicie – nawet w taką pogodę jak dziś można zrobić ciekawy plener 🙂 Także nie załamywać się tylko ruszamy na jesienne plenery 🙂